Zakończyły się właśnie Dni Młodzieży w Krakowie.
Ponieważ pracuję i mieszkam na południu Polski, najistotniejszymi dla mnie i moich Turystów są dwa lotniska: Kraków-Balice i Katowice-Pyrzowice.
Jeszcze kilka miesięcy wcześniej cała branża turystyczna była przerażona tym, co może się wydarzyć podczas przyjazdu Pielgrzymów z całego Świata. Tłumy na lotniskach, przekierowania samolotów z naszymi Turystami do innych miast, problemy z dojazdami na lotniska czy zmiany godzin wylotów w ostatniej chwili (tego ani my – pracownicy biur, ani Klienci biur podróży – bardzo nie lubimy). Nie mówiąc o słabym zasięgu komórek czy internetu…
Ku naszemu zdziwieniu, nic takiego się nie wydarzyło 🙂
Wszystko działało bardzo sprawnie, nie zawiodła elektronika ani Ludzie.
Nawet samolot z moimi Turystami, który wylatywał pół godziny po przylocie Papieża na lotnisko w Krakowie, wystartował o czasie 🙂
Wszystkie loty czarterowe realizowane były zgodnie z planem. Dojazd na obydwa lotniska również nie stanowił problemu.
Jedyną zmianą był fakt, że Turyści musieli się zgłaszać do odprawy na trzy godziny przed wylotem (a nie dwie, tak jak zawsze) w celu przejścia dodatkowej kontroli bezpieczeństwa.
Jestem pod wrażeniem pracowników obu lotnisk, które w tym czasie miały na prawdę bardzo dużo pracy.