Bezpieczne wakacje

W ostatnim czasie odwiedziłam kilka nowych miejsc i hoteli, o których niedługo napiszę.

U mnie w pracy teraz zaczyna się sezon. Coraz więcej osób decyduje się na wybór wakacji, ale w „bezpiecznych” krajach.

Tylko co znaczy „bezpieczny kraj” i „bezpieczne wakacje” ?
Dla każdej osoby co innego.

– „Tylko nie kraje arabskie, bo tam zabijają turystów”
– „Tylko nie Grecja bo tam są uchodźcy, a oni są niebezpieczni! (?) ”
– „Tylko nie Hiszpania i nie Francja, bo w TV mówili, że islamiści właśnie tam planują kolejne zamachy „…
– „Może Egipt będzie bezpieczny, bo tam hotele i plaże są dostępne tylko dla gości hotelu”
itp. itd…
– „Może Tunezja – zawsze tam jeździłam/-em i było super ”

Nie sugeruję, nie polecam, nie odradzam.
Mówię jakie są plusy, a jakie minusy.

Zadaję pytanie – jaki kraj dla Pani/Pana jest teraz bezpieczny/jaki kraj Panią/Pana interesuje? – i proponuję hotele.

Decyzja co do kraju pozostaje w rękach mojego Turysty.

Na wybuchające wulkany i wiosny arabskie nie mamy wpływu

Przez ostatnie lata Touroperatorzy jak również Agenci Turystyczni nauczyli się nowych rzeczy i przerobili nowe sytuacje – których nie ma opisanych w żadnych książkach, ani w ustawie o usługach turystycznych. Myślę, że każda osoba pracująca wiele lat w turystyce, która „przerabiała” wybuchające wulkany (pył wulkaniczny unieruchomił ruch lotniczy na tydzień), zamachy w miejscach turystycznych oraz wiosny arabskie, zada podobne jak ja pytanie swojemu Turyście.

Wybierzmy miejsce na wakacje, które według naszego przekonania jest bezpieczne i w którym my sami będziemy się tak czuć 🙂
Kto z nas przewidział to, co wydarzyło się w Paryżu – europejskiej stolicy, która zawsze była bezpieczna?
Chyba nikt nie przewidzi gdzie i co może się wydarzyć.

Ja właśnie wróciłam z Wysp Greckich i za niedługo wybieram się do Egiptu w roli TG 🙂

Nie, nie boję się 🙂 ale oczy będę mieć dookoła głowy 😉

Website | + posts

2 thoughts on “Bezpieczne wakacje

  1. Fajnie napisane. W dzisiejszych czasach nikt chyba nie wie co gdzie może się stać. Ja w tym roku stawiam na Korfu w Grecji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *